Michał Kijanka coraz bliżej podium

150x110

Kierowca sponsorowany przez Dunlopa i Premio na podium w cee"d Lotos Cup

Warszawa, Kielce, 7 września 2010 r. - Coraz lepsze występy notuje Michał Kijanka w kolejnych rundach Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski cee"d-Lotos-Cup. Na słowackim Slovakiaring wreszcie stanął na podium wyścigu, a sukces ten powtórzył w ostatni weekend na torze w Poznaniu. O tym, czy uda mu się to w klasyfikacji generalnej pucharu zdecyduje ostatni wyścig w Brnie.

Po sierpniowej rundzie na torze Slovakiaring Michał Kijanka - zawodnik sponsorowany przez Dunlopa i Premio - miał wiele powodów do radości.
W niezwykle emocjonujących, pełnych zwrotów akcji wyścigach udało mu się dwukrotnie zająć trzecie miejsce.

„Na Słowacji wreszcie dobrze czułem się w cee"dzie i zanotowałem udany wyścig. Jednak drobny niedosyt pozostał, ponieważ na ostatnim wirażu w drugim wyścigu popełniłem błąd i dałem się wyprzedzić Jakubowi Chmielowi, tracąc drugie miejsce. Jak widać w cee"d-Lotos-Cup nic nie jest pewne. Cieszę się jednak z miejsca na podium, ponieważ czwarte miejsca już mnie prześladowały" - powiedział Michał Kijanka.

Dobra passa zawodnika trwała także podczas wyścigów, które w weekend 4-5 września br. odbyły się na dobrze znanym większości kierowców cee"d-Lotos-Cup torze Poznań. Pomimo niezbyt udanych kwalifikacji, w których Michał Kijanka zajął dopiero 6. miejsce, zawodnik był dobrej myśli.

„W tym roku w regulaminie pojawił się przepis o możliwości odpisania sobie od klasyfikacji generalnej wyników najsłabszej rundy w sezonie. Jestem
w dość komfortowej sytuacji, bo do tej pory nie miałem żadnej wpadki i mogę sobie pozwolić na odrobinę ryzyka. Rywale ‘zaliczyli" już słabsze występy, więc muszą bardziej uważać. Dlatego do rywalizacji w końcówce sezonu podchodzę na większym luzie, co mam nadzieję przekuje się w dobry rezultat" - powiedział przed wyścigiem M.Kijanka.

W nerwowych i emocjonujących wyścigach w Poznaniu, Michałowi Kijance udało się zająć odpowiednio czwarte i trzecie miejsce. „Początek zawodów trochę przespałem, walczyłem o miejsce z Marcinem Bartoszukiem i Olą Furgał. Potem było za mało czasu na odrobienie strat do czołówki. Nie jestem w pełni zadowolony z występu, choć tor znam bardzo dobrze i często tu trenuję. Z drugiej strony rywalizacja w cee"d-Lotos-Cup jest bardzo wyrównana, każdy może wygrać z każdym, dlatego to, że niezmiennie jestem wśród najlepszych, jest dla mnie powodem do satysfakcji" - powiedział M.Kijanka.

O tym, że w czołówce serii wszystko jest możliwe przekonał się Jakub Chmiel - bezpośredni rywal, z którym Kijanka walczy o trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. W drugim wyścigu szybko odjechał rywalom i niezagrożony dojechał do mety. Jego dobra postawa sprawiła, że do Michała Kijanki
w klasyfikacji generalnej traci już zaledwie 3 punkty.

„Jakub Chmiel zanotował świetne występy i już nie mogę się doczekać naszej rywalizacji podczas ostatniej rundy w Brnie. Zwłaszcza, że sprawa 2. miejsca, które zajmuje Maciej Ostoja-Chyżyński także nie jest jeszcze zamknięta. Pod koniec września w Brnie zapowiada się emocjonujący wyścig i mogę zapewnić moich kibiców, że będę walczyć do końca" - podsumował M.Kijanka.

Pewny zwycięstwa w klasyfikacji generalnej cee"d-Lotos-Cup może być za to Kamil Raczkowski, który w tym roku jest niemal bezkonkurencyjny i zdobył tytuł na 2 wyścigi przed końcem sezonu.

Michał Kijanka jest jednym z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia, który przebojem wdarł się do czołówki polskich wyścigów torowych, w ubiegłym sezonie wygrywając niższą serię wyścigową: Picanto-Lotos-Cup.

Cykl wyścigowy cee"d-Lotos-Cup w ramach Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski istnieje od 2008 r. W Pucharze startuje około 20 samochodów Kia pro_cee"d o nadwoziu 3-drzwiowym, wyposażonych w benzynowy silnik 2.0 ze sportowymi modyfikacjami. Wszystkie auta, biorące udział w serii cee"d-Lotos-Cup są takie same. Liczą się w niej przede wszystkim umiejętności kierowców oraz wyczucie w odpowiednim ustawianiu parametrów aut.

Więcej informacji na temat cee"d-Lotos-Cup: http://www.ceed-lotos-cup.pl/

Premio to obecnie sieć ponad 90 punktów serwisowych typu fast-fit, w których można serwisować opony, wydechy, układy hamulcowe lub wymienić olej. Doświadczeni mechanicy Premio pomogą także sprawdzić i skorygować geometrię oraz przeprowadzić okresowe przeglądy aut.

Sieć Premio od początku swojego istnienia związana jest z Grupą Goodyear. Dlatego w punktach serwisowych w Polsce oferowane są przede wszystkim opony należące do tego amerykańskiego koncernu tj. Goodyear, Dunlop, Fulda, Falken, Sava, czy polska Dębica, choć nie brakuje także opon innych firm.

Dunlop, marka należąca do The Goodyear Tire & Rubber Company, jest jednym ze światowych liderów produkcji opon klasy high i ultra-high performance. Doświadczenie w sportach motorowych pozwala na opracowywanie innowacyjnych technologii, które znajdują zastosowanie w oponach używanych do codziennej jazdy. Stawiając sobie za cel osiągnięcie maksymalnego komfortu jazdy, Dunlop oferuje wszystkim kierowcom jakość i wytrzymałość właściwą najnowszym generacjom technologii dostępnych w przemyśle oponiarskim.

Goodyear jest jednym z największych producentów opon na świecie, z centralą w Akron, w stanie Ohio, USA. Firma wytwarza opony, wyroby gumowe oraz środki chemiczne w 57 zakładach w 23 krajach. Swoją działalność prowadzi w większości krajów świata. Goodyear zatrudnia ponad 69.000 pracowników. W Polsce firma oferuje opony takich marek, jak: Goodyear, Dunlop, Fulda, Sava i Dębica. Jest także głównym akcjonariuszem Firmy Oponiarskiej Dębica S.A.